Kiedy całą energię wkładamy w rozmaite aktywności w ciągu dnia, po 18-tej często jedziemy już na rezerwie. W efekcie czekają nas nudne, ciągnące się jak makaron, chaotyczne wieczory. Co robią wówczas dzieci? Albo bawią się w najlepsze (fakt – mają solidne baterie) albo snują się, ziewają, marudzą i nie do końca wiedzą, czy wolą kąpiel czy prysznic, gdzie się podział pluszowy miś i którą bajkę wybrać na dobranoc. Powstaje zamieszanie, zlepek zmęczenia, negatywnych emocji i drażniącego poczucia, że musimy coś zrobić. TADAM! Kolejna niekończąca się historia pt. „Ratunku! Moje dziecko nie chce spać” GOTOWA!
I tu dumnie powinien wkroczyć ON – RYTUAŁ WIECZORNY, do praktykowania którego zachęcaliśmy w jednym z artykułów. Nie ma co się oszukiwać – prawda jest taka, że żaden wieczór, nawet ten z najlepiej dopracowanym rytuałem, nie będzie dla dziecka atrakcyjny, jeśli odpowiednio nie zachęcimy go do wykonywania wieczornych czynności. A co lubią maluchy i przedszkolaki? Ciekawostki, które można opowiadać później rodzeństwu, kolegom, pani z przedszkola czy dziadkom. Dziś podpowiadamy, jakie Wy, Rodzice, asy z rękawa możecie wyciągnąć, by zabłysnąć przed dzieciakami podczas wykonywania niektórych wieczornych czynności.
KOLACJA
Jeśli dziecko lubi sięgać wieczorem po szklankę mleka, świetnie – zaproponujcie mu wersję na ciepło, podkreślając, że jest to magiczny napój na dobranoc. Wytłumaczcie, że według naukowców, ciepłe mleko pomaga się uspokoić, wyciszyć i spać słodko. Nie zapomnijcie dodać, że mleko jest pełne wapnia, który jest uwielbiany przez nasze kości i pomaga organizmowi wytwarzać melatoninę, czyli hormon snu. Poza tym –
z białymi wąsami każdy wygląda pięknie!
SPRZĄTANIE ZABAWEK
Fakt – dzieciom często trochę daleko do perfekcyjnej pani domu i to naturalne, bo dopiero uczą się odróżniać bałagan od porządku i panować nad chaosem, obserwując nas, dorosłych domowników. Jeśli mamy problem ze sprzątaniem zabawek po wieczornej zabawie, warto zasugerować dziecku, że niepotrzebne już, nadal zdatne do użytku zabawki, mogą przydać się innym dzieciom. Warto wcześniej wybrać np. dom dziecka, który informuje o zapotrzebowaniu, po czym zachęcić swoją pociechę do kilkumiesięcznej segregacji zabawek, by z tych, którymi już się nie bawi, stworzyć prezent dla potrzebujących kolegów i koleżanek.
KĄPIEL
Jeśli dziecko nie lubi się kąpać, bo wychodzenie z wanny pełnej ciepłej wody stanowi dla niego dyskomfort ze względu na różnicę temperatur (brrrrrr! – chyba każdy to zna!), to mamy na to radę i ciekawostkę. Rada jest taka, żeby zawsze wychodzić na dywanik, wcześniej przygotować ciepły ręcznik i najlepiej od razu po wytarciu ubrać się, zaczynając od skarpetek (o tym, dlaczego tak ważne są stopy, dowiecie się za kilka zdań). Ciekawostka? Powiedzcie dziecku, że uczucie zimna po wyjściu z wanny, mimo że jest rzeczywiście nieprzyjemne, świetnie wpływa na sen. Jak to? Nagłe brrrrrr, czyli obniżenie temperatury ciała sprzyja produkcji wspomnianej wcześniej melatoniny, czyli hormonu snu.
A co z tymi skarpetkami? Podobno zasypia się o wiele trudniej, gdy nasze stopy i dłonie są zimne. Uwaga: dziecko może wpaść na to, by spać w rękawiczkach – zapewnijcie, że skarpetki na dobranoc wystarczą. Na wszelki wypadek schowajcie rękawiczki 😉
MYCIE ZĘBÓW
Jeśli mały człowiek nie przepada za myciem swoich mleczaków, może warto poświęcić trochę czasu tematyce zębów. Można na przykład potrenować matematykę i poprosić dziecko o policzenie zębów, w trakcie opowiadając ciekawostkę, że człowiek zmienia zęby z mlecznych na stałe – dziecko ma 20 mlecznych zębów, zaś dorosły człowiek doliczy się aż 32. Warto także wspomnieć, że niektóre niemowlęta rodzą się z ząbkami – to rzadkie, ale zdarza się.
SŁÓWKO NA DOBRANOC
Tradycyjne „dobranoc”, wypowiadane w pakiecie z całusem lub przytuleniem przed snem może się znudzić, więc zaproponujcie dziecku zapożyczenie tego zwrotu od koleżanek i kolegów z innych krajów. Włosi mówią SOGNI D’ORO, czyli „złotych snów”, albo DORMI BENE, czyli „śpij dobrze”. Anglicy życzą sobie SWEET DREAMS, czyli „słodkich snów” lub SLEEP TIGHT, czyli „śpij mocno”, ale czasem zabawnie mówią też NIGHT NIGHT, czyli „noc-noc”. A może spodoba Wam się szwedzkie NATTI NATTI? Możecie też stworzyć coś we własnym, tajnym kodzie.
To oczywiście nie wszystkie ciekawostki, którymi możecie podzielić się z dziećmi podczas wykonywania wieczornych czynności – zaktualizujemy bazę podpowiedzi w kolejnym artykule, a tymczasem w poszukiwaniu inspiracji możecie zajrzeć do książki „Do łóżka, gotowi…START!”. Warto pamiętać również o odpowiednim sposobie przedstawienia dziecku informacji. Można o nich z zaangażowaniem opowiadać, dodać element obrazkowy, nagranie, a nawet je wyśpiewać (bez względu na poziom talentu). Dobrym pomysłem będzie też przygotowanie karteczek z ciekawostkami i ukrycie ich tam, gdzie dziecko wykonuje czynność, której konkretna informacja dotyczy, np. w szufladzie w kuchni, za kosmetykami na półce w łazience, w pudełku z zabawkami. Dzieciaki to przecież urodzeni poszukiwacze!